wtorek, 20 września 2016

Vincent van Gogh "Le café de nuit" 
Kolejny list wysłany
do mojego wnętrza.
Może wrzucić wszystko w piec?
I tak, adres wciąż nieznany.

Każdego dnia pragnę
zabrać Cię z sobą,
gdzie jeszcze nikt nie dotarł.
Ale Ty wolisz stać w miejscu.

Puls, który odczuwam,
wciąż zwalnia.
Tylko Ty możesz go przyspieszyć.
Czy mnie uratujesz?

Kiedy zawitasz w kawiarence,
gdzie od dawna rezerwuje nasz stolik?
Gdzie w rogu pan i pani z drewna,
a przy nich, biało czerwony bukiet kwiatów.

Może to właśnie dziś?
Dlatego pozwól, że już skończę.
Z nadzieją pójdę przed siebie.
I znów wejdę do środka.

Popatrzę na obejmujących się staruszków.
I widząc co dzieje się na wprost mnie,
dotknę dłońmi ust, zamknę oczy,
i zamiast czerwonego wina posmakuje kropel łez.

piątek, 16 września 2016

WIOSENNY OGRÓD

                      Wojciech Weiss "Dziewczynka z Bronowic na krakowskiej skrzyni"

                                                             wiosenny ogród -
                                                              cały ukwiecony
                                                              sweterek córki