Auguste Renoir "Zakochani"
polana latem -
w końcu rozjaśniała
jego twarz
To haiku wystarcza za cały opis obrazu. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Honorato, miło mi Cię powitać:)
UsuńSłusznie zauważyłaś dlatego, że obraz ma być tylko malutkim dopełnieniem mojego haiku.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Kasia