Bieda wyczuwalna przy zimnym piecu,
w kromce suchego, starego chleba.
Płacz i śmiech wychowywanych dzieci.
Bomba za bombą, gdzieś w oddali,
podczas dwóch wojen światowych.
Wiele dni, wiele lat minęło, a sen,
tak się Wam należący, wciąż nie może być spokojny.
Dlaczego tak się dzieje, jak to możliwe?
Czy do końca kolejne pokolenie utraciło człowieczeństwo?
Utracili wszystko, ci którzy byli dla Was wszystkim?
Nie znani mi przodkowie,
nie pozwolę Wam zostać zapomnianymi.
Może mam po Was kolor włosów, może spojrzenie,
zaufanie do ludzi, może zupełnie nic?
Czy to ważne? Miłość zawsze nosze w sercu.
Dla miłości zrobię wszystko, co powie Wam, kocham.
Nicolaes Maes "Modlitwa starej kobiety"
wtorek, 13 grudnia 2016
sobota, 12 listopada 2016
BARWY POŻEGNAŃ
Pablo Picasso "Tragedia"
powrót zimy
spod płaszcza wdowy rąbek
czerwonej sukni
na niej naszyta łata
z jego garnituru
zapada zmierzch
naprzeciwko światło
z domu sąsiada
siedząc bez ruchu
przyglądam się blaskowi
bursztynu z nad morza
chłopczyk układa
serce z muszelek
odchodząc
w kolorowej butelce
zamykam łzy
Rengay - Magdalena Banaszkiewicz 1,3,5/ Katarzyna Tkacz 2,4,6
powrót zimy
spod płaszcza wdowy rąbek
czerwonej sukni
na niej naszyta łata
z jego garnituru
zapada zmierzch
naprzeciwko światło
z domu sąsiada
siedząc bez ruchu
przyglądam się blaskowi
bursztynu z nad morza
chłopczyk układa
serce z muszelek
odchodząc
w kolorowej butelce
zamykam łzy
Rengay - Magdalena Banaszkiewicz 1,3,5/ Katarzyna Tkacz 2,4,6
niedziela, 6 listopada 2016
Zamknęła za sobą drzwi.
Wyszła w tajemnicy i milczeniu,
bez żadnego pożegnania.
Z bagażem, bez walizki.
Dzień za dniem w podróży,
tak prędko zmienił się w dekadę.
Kiedy zatrzymała się z niczym,
siadając pod jedynym drzewem?
Sama nie wiedziała, nie czuła nic.
Zmęczenie nie pozwoliło na więcej.
Przestała dźwigać ciężar świata,
gdy w Jej zmarnowanych oczach,
odbiła się Jego niewinna postać.
W jednej chwili na głowie poczuła
wianek z polnych kwiatów,
upleciony przez Ukochanego.
Jednak nie poczuła już czy to jawa czy sen.
Wyszła w tajemnicy i milczeniu,
bez żadnego pożegnania.
Z bagażem, bez walizki.
Dzień za dniem w podróży,
tak prędko zmienił się w dekadę.
Kiedy zatrzymała się z niczym,
siadając pod jedynym drzewem?
Sama nie wiedziała, nie czuła nic.
Zmęczenie nie pozwoliło na więcej.
Przestała dźwigać ciężar świata,
gdy w Jej zmarnowanych oczach,
odbiła się Jego niewinna postać.
W jednej chwili na głowie poczuła
wianek z polnych kwiatów,
upleciony przez Ukochanego.
Jednak nie poczuła już czy to jawa czy sen.
Alexandre Cabanel "Ophelia"
wtorek, 1 listopada 2016
Nad miastem wzeszło słońce,
a w naszym świecie tylko chłód.
Ściany zimne, jak nigdy,
tak jak twarze Tych, którzy obok nas.
Tych, którzy odwracają wzrok.
Dlaczego się nie pożegnałaś?
Obiecywałaś, że zawsze będziesz,
że będziesz na mnie czekała.
Co zrobiłam, czego nie widziałam,
że złamałaś przysięgę?
W milczeniu, smutku, potoku łez,
idę tam, gdzie spoglądają na mnie oczy
w których widzę tylko Ciebie.
Może Ktoś powie, co Ty chciałaś?
Może uśmiechnie się, choć jeszcze raz, jak ty?
Pablo Picasso "Kobieta z założonymi rękami"
a w naszym świecie tylko chłód.
Ściany zimne, jak nigdy,
tak jak twarze Tych, którzy obok nas.
Tych, którzy odwracają wzrok.
Dlaczego się nie pożegnałaś?
Obiecywałaś, że zawsze będziesz,
że będziesz na mnie czekała.
Co zrobiłam, czego nie widziałam,
że złamałaś przysięgę?
W milczeniu, smutku, potoku łez,
idę tam, gdzie spoglądają na mnie oczy
w których widzę tylko Ciebie.
Może Ktoś powie, co Ty chciałaś?
Może uśmiechnie się, choć jeszcze raz, jak ty?
Pablo Picasso "Kobieta z założonymi rękami"
sobota, 22 października 2016
W niewoli ciała, w paraliżu milczenia.
Płynie przez fiordy, jeziora, idzie przez lasy.
Morze pozostaje dla niej wciąż zamknięte.
Jedyne co posiada, to ona sama.
Tuląca się do siebie w mroźne ranki i noce.
Okrąża ziemię w ciszy, nikt jej nie dostrzega.
W głowie towarzyszy Jej muzyka,
którą podgłaśnia, jak najbardziej,
by nie słyszeć myśli, które zżerają ją od środka.
Nie wie dokąd doprowadzi ją samotna droga.
Tego lęka się najbardziej, przez to nie może spać.
Choć dokładnie wie, gdzie powinna się zatrzymać. Gdzie powinien zatrzymać się ten ktoś.
Kto ściszy muzykę i wtuli się w jej ciało i umysł.
Płynie przez fiordy, jeziora, idzie przez lasy.
Morze pozostaje dla niej wciąż zamknięte.
Jedyne co posiada, to ona sama.
Tuląca się do siebie w mroźne ranki i noce.
Okrąża ziemię w ciszy, nikt jej nie dostrzega.
W głowie towarzyszy Jej muzyka,
którą podgłaśnia, jak najbardziej,
by nie słyszeć myśli, które zżerają ją od środka.
Nie wie dokąd doprowadzi ją samotna droga.
Tego lęka się najbardziej, przez to nie może spać.
Choć dokładnie wie, gdzie powinna się zatrzymać. Gdzie powinien zatrzymać się ten ktoś.
Kto ściszy muzykę i wtuli się w jej ciało i umysł.
Hans Dahl "Fjord krajobraz z kobietą siedzącą na skale"
czwartek, 20 października 2016
wtorek, 20 września 2016
Vincent van Gogh "Le café de nuit" |
do mojego wnętrza.
Może wrzucić wszystko w piec?
I tak, adres wciąż nieznany.
Każdego dnia pragnę
zabrać Cię z sobą,
gdzie jeszcze nikt nie dotarł.
Ale Ty wolisz stać w miejscu.
Puls, który odczuwam,
wciąż zwalnia.
Tylko Ty możesz go przyspieszyć.
Czy mnie uratujesz?
Kiedy zawitasz w kawiarence,
gdzie od dawna rezerwuje nasz stolik?
Gdzie w rogu pan i pani z drewna,
a przy nich, biało czerwony bukiet kwiatów.
Może to właśnie dziś?
Dlatego pozwól, że już skończę.
Z nadzieją pójdę przed siebie.
I znów wejdę do środka.
Popatrzę na obejmujących się staruszków.
I widząc co dzieje się na wprost mnie,
dotknę dłońmi ust, zamknę oczy,
i zamiast czerwonego wina posmakuje kropel łez.
piątek, 16 września 2016
WIOSENNY OGRÓD
Wojciech Weiss "Dziewczynka z Bronowic na krakowskiej skrzyni"
wiosenny ogród -
cały ukwiecony
sweterek córki
wiosenny ogród -
cały ukwiecony
sweterek córki
poniedziałek, 22 sierpnia 2016
Chłodna, bezwietrzna noc.
Niedopowiedzenia i tajemnice,
oddalają ode mnie jedyne marzenie.
Słowa i myśli, które palą Cię od środka,
sprawiają przyspieszenie mego tętna.
A, może jego brak?
Czy naprawdę tego chciałaś?
Pozwoliłaś ponownie się narodzić,
by po chwili zadać taki cios.
Jedynie, nie wracanie do przeszłości,
wybaczenie, może mnie uratować.
Tylko, czy ktoś tego chce?
Katarzyna Morańda "Samotna"
Niedopowiedzenia i tajemnice,
oddalają ode mnie jedyne marzenie.
Słowa i myśli, które palą Cię od środka,
sprawiają przyspieszenie mego tętna.
A, może jego brak?
Czy naprawdę tego chciałaś?
Pozwoliłaś ponownie się narodzić,
by po chwili zadać taki cios.
Jedynie, nie wracanie do przeszłości,
wybaczenie, może mnie uratować.
Tylko, czy ktoś tego chce?
Katarzyna Morańda "Samotna"
poniedziałek, 8 sierpnia 2016
poniedziałek, 25 lipca 2016
czwartek, 7 lipca 2016
PRZEZ PRYZMAT
Axis Mundi "Krucze drzewo"
koniczyna
z każdej strony inny kolor
mojego snu
w świetle nocy przytulam
fotografię sprzed lat
przebudzenie
wszystkie kredki temperuję
od nowa
wiszący obraz
zasłonięte dłońmi oczy
człowieka we mgle
pod sklepieniem tęczy
młody byk skubie trawę
niezapominajka
kołysze się na wietrze
wzlatujący kruk
Rengay - Sebastian Dąbrowski 1,3,5/ Katarzyna Tkacz 2,4,6
koniczyna
z każdej strony inny kolor
mojego snu
w świetle nocy przytulam
fotografię sprzed lat
przebudzenie
wszystkie kredki temperuję
od nowa
wiszący obraz
zasłonięte dłońmi oczy
człowieka we mgle
pod sklepieniem tęczy
młody byk skubie trawę
niezapominajka
kołysze się na wietrze
wzlatujący kruk
Rengay - Sebastian Dąbrowski 1,3,5/ Katarzyna Tkacz 2,4,6
poniedziałek, 25 kwietnia 2016
ZIMOWY KRAJOBRAZ
Jacek Jarczewski Kompozycja haptyczna-100x125 płyta technika własna
zimowy krajobraz -
tak wiele bieli
w grocie solnej
zimowy krajobraz -
tak wiele bieli
w grocie solnej
środa, 2 marca 2016
POGRZEB MATKI
pogrzeb matki
przy trumnie wierzby
płaczące
Katarzyna Tkacz
pogrzeb matki
przy trumnie płaczące
wierzby
Magdalena Banaszkiewicz
piątek, 12 lutego 2016
wtorek, 2 lutego 2016
niedziela, 24 stycznia 2016
NASZ ZWIĄZEK
Anders Zorn "Augustus Saint Gaudens II" 1897
nasz związek -
przyspiesza za bardzo
orkiestra na płycie
nasz związek -
przyspiesza za bardzo
orkiestra na płycie
Subskrybuj:
Posty (Atom)