piątek, 1 listopada 2013

OSTATNI DOTYK

                                 Girodet de Roussy - Trioson "Atala w grobie" 1808

                                                                  ostatni dotyk
                                                                    moje ręce
                                                                  na jej grobie

2 komentarze:

  1. Kasiu,
    tym haiku bardzo mnie poruszyłaś.
    Za każdym razem, gdy jestem przy grobie Mamy, przykładam ręce
    do nagrobnej płyty.
    Tak samo było, jeszcze przy otwartej trumnie. Jedyne, co chciałam
    zrobić, wbrew wszelkiej etykiecie, to jak najszybciej dotknąć i pocałować Jej ręce.
    I tak zrobiłam. Teraz w ten sposób witam się i żegnam.

    Dziękuję Ci za to haiku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Magdaleno,
    od początku wiedziałam jak pragnęłam, by to haiku zabrzmiało.
    Jednak wiedziałam też, iż nie chcę by tym razem, czytając, nie tylko się słyszało, ale przede wszystkim, się czuło.
    Pisząc tą pracę, robiłam to w częściach dlatego, że treść tak bardzo na mnie podziałała, iż wszystko we mnie drgało.

    Myślałam o tym, jakie szczęście ma ta Kobieta, której grobu dotyka Ukochana Osoba.
    W czasie, gdy tak często, wszystko jest na chwilę, przy Niej, Ktoś był do samego końca, a nawet jeszcze dłużej, w ciszy, spokoju, pokazując swoje prawdziwe uczucie.

    Ciężkie chwilę, również takie w których jesteśmy tylko sami z własnymi myślami, są tymi w których najprawdziwiej brzmi Miłość do drugiej Osoby.

    OdpowiedzUsuń