Józef Chełmoński "Bociany"
przykre wspomnienia -
szybko odleciały
bociany z gniazda
Bociany wracają wiosną
OdpowiedzUsuńPrzykre wspomnienia lepiej niech zostaną tam dokąd odeszły
na zawsze
pozdrawiam Kasiu :)
Wspomnienia, niczym bociany, odlatują i przylatują...
UsuńUwielbiam wspominać, oczywiście o wiele bardziej to, co dobre, co spowodowało, że choć przez chwilę byłam szczęśliwa, Ludzi którzy nauczyli mnie tego, co najważniejsze.
Jednak czasem, choćby przez ujrzenie czegoś, wracają przykre wspomnienia, o których myślałam, że już od dawna są poza mną.
Może dobrze, że tak się dzieje?
Po latach, możemy całkiem inaczej na wszystko spojrzeć.
Mogą one nas nauczyć, tego o czym nie powinno się zapominać, nigdy.
Serdeczności:)
Kasia
Ja jednak tych przykrych wspomnień nie lubię. Jednak wciąż bolą.
UsuńMoże kiedyś nabiorę do nich dystansu. Póki co niech nie wracają.
Dobrego dnia :)
U mnie słonko!
Przykre wspomnienia, nie były by tak owymi, gdyby nie bolały.
UsuńCzęsto jest to wręcz rozrywający ból!
Jednak, prędzej, czy później musimy się z nimi spotkać.
Również przez nie, zmieniamy się, a to jest nam potrzebne.
Szczególnie, gdy są to zmiany na lepsze.
U mnie deszcz, chmury zakrywające całe niebo.
Ale jestem dobrej myśli.
W końcu po każdym deszczu, nadchodzi słońce:)
Czasem trzeba być bardzo cierpliwym, ale cierpliwości mi nie brak.
Nauczyłam się cierpliwości, właśnie dzięki bólowi, który wciąż dotyka mojego serca.
Codziennie pamiętam, że muszę być cierpliwa, tym bardziej, gdy czekam na to co bardzo ważne, najważniejsze dla mnie.
Wysyłam Ci więc trochę mojego słońca :)
UsuńDziękuję Julio:)
UsuńTo bezcenny dar z którego obiecuję Tobie, skorzystam jak najlepiej potrafię.
Również przekazując słońce dalej, by sprawić, że nie tylko ja będę się uśmiechała:)