Nicolaes Maes "Modlitwa starej kobiety"
koń w ciasnym boksie -
wciąż nie może się poruszać
syn po wypadku
ech...., lubię tu zaglądać... po chwilę zadumy, zatrzymania, czasem cofnięcia się wstecz, spojrzenia w lustro... trudne tematy w twoich okruszkach...
OdpowiedzUsuńTak, nie przeczę, że często poruszam trudne, życiowe tematy.
UsuńDlatego, że głębsze patrzenie na Świat, jest mi bliskie, od kiedy pamiętam.
Czasem jest ciężko, nie tylko czytać.
Jednak, zatrzymując się na dłużej, jest się w stanie zobaczyć światełko, które być może stanie się nadzieją...wielkim marzeniem, które się spełni
Pozdrawiam serdecznie!
Kasia
Ale jest nadzieja, że kiedyś i koń wybiegnie na łąkę a syn wróci do zdrowia.
OdpowiedzUsuńNadzieja umiera ostatnia...!
UsuńWieczoru pełnego ciepła Julio:)
Kasia
Dziękuję Kasiu :)
UsuńTobie też :*