
Prawdą, wydobywającą się
z mojego ciała, przybierającą kształt
moich ust wypowiadających słowa uczuć?
A, może to tylko fikcja?
I prawą są wyłącznie marzenia?
Ciemne, jak dym w kominie dni,
jasne, jak wianek, który mi nałożyłeś noce.
Jesteś moim nauczycielem, wiesz więcej.
Dlatego z pewnością znasz odpowiedź.
Wiesz, że prawda jest wszędzie,
dookoła, w marzeniach, tam, gdzie My.
"Portret kobiety w ogrodzie"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz