
Myśli zwróciła w stronę przeszłości,
do tego,który poszedł na wojnę,
o którym wszelkie wieści zaginęły.
Wtem usłyszała pukanie do drzwi,
był to listonosz z pocztą dla niej.
Kobieta schowała korespondencję,
poszła szykować się do ślubu.
Wiadomość leżała milcząco w szafie.
Po kilku tygodniach szukając swetra,
otwarła drewnianą szafę,ujrzała list.
Przerwała pieczęć i głośno przeczytała:
"Wracam za tydzień,czekaj w parku."
Obrączka z palca spadła na podłogę.
Jesteś pewna podziału na wersy? Bo myślę, że forma prozatorska by tu odpowiedniejszą była... Ale tam...
OdpowiedzUsuńMożna stworzyć z tego tekstu prozę, jestem tego pewna. Myślałam o tym przed stworzeniem całości.
UsuńAle jednak zadecydowałam inaczej.
Pozdrawiam:)